🌾 Polska zbożem stoi – stabilne zbiory, ale wyzwania rosną

📊 Prognozy KE – bez rewolucji, ale też bez dramatu

Komisja Europejska ogłosiła, że tegoroczne zbiory zbóż w Polsce osiągną poziom około 35 mln ton. To wynik zbliżony do średniej z ostatnich lat. Wiodące uprawy to pszenica, kukurydza, jęczmień i żyto. Rolnicy mówią o "normalnym roku", ale sytuacja na rynku daleka jest od stabilnej.

🌍 Polska wśród liderów unijnych

Polska pozostaje jednym z największych producentów zbóż w Unii Europejskiej — czwarte miejsce po Francji, Niemczech i Rumunii. Część zbiorów trafia na eksport, zwłaszcza do Niemiec, krajów Maghrebu i Bliskiego Wschodu. Jednak konkurencja rośnie, a polscy rolnicy często narzekają na nieregularne ceny skupu i brak wsparcia logistycznego.

🌦️ Pogoda, wojna, koszty – niepewność w tle

Choć 2025 nie przyniósł drastycznych anomalii pogodowych, rolnicy mierzą się z długoterminowymi skutkami zmian klimatycznych. Susze wiosną, lokalne gradobicia i nieregularne opady wpływają na jakość plonów. Do tego dochodzą rosnące ceny nawozów, paliwa i pracy, które mocno odbijają się na rentowności.

🇺🇦 Cień ukraińskiego zboża

Import zbóż z Ukrainy nadal wywołuje napięcia. Choć oficjalnie kontrolowany, wielu rolników uważa, że psuje ceny i destabilizuje rynek. Rząd zapowiada „ochronę interesu polskich rolników”, ale konkretne rozwiązania są niejasne. Tymczasem skupy działają ostrożnie, a ceny za tonę zboża bywają niższe niż koszty produkcji.

🔮 Co dalej z polskim rolnictwem?

Eksperci podkreślają potrzebę modernizacji przechowalnictwa i transportu, inwestycji w logistykę eksportową, a także zmian w systemie dopłat. Potencjał jest ogromny — Polska mogłaby nie tylko zaspokajać potrzeby wewnętrzne, ale stać się realnym eksporterem zboża wysokiej jakości. Warunek? Stabilne prawo, dostęp do kapitału i lepsze planowanie.